BWA Sandomierz Galeria Sztuki Sandomierz
BWA Sandomierz

MAŁGORZATA ŁOJKO - BIO - rzeźba, obiekty - 15 II - 10 III 2013 r.



Małgorzata Łojko urodziła się w 1983 roku. Jest absolwentką Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Jana Cybisa w Opolu oraz Wydziału Sztuk Pięknych na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Dyplom uzyskała w 2009 roku w pracowni rzeźby u dr. hab. Krzysztofa Mazura. Autorka wystaw indywidualnych w 2012 r.: w Słupsku - "Bio", Baszta Czarownic, w Białej Podlaskiej - "Kokonarium", Galeria Podlaska, w Krakowie - "Symbiozy - Lichenie i Kanie", MostowaArtcafe, w Sanoku - "Kokonarium", "Symbiozy", BWA Galeria Sanocka; w 2011 r.: w Opolu - "Kokonarium", Galeria Aneks, Galeria Sztuki Współczesnej. Brała udział
w wystawach zbiorowych: w Gliwicach, Ceskiej Brizy (Czechy), Toruniu.

W swoich pracach często wykorzystuję materiały naturalne (trawy, siano, patyki, sznurek, papier) oraz tekstylia (np. stare ubrania). Formy, jakie buduję z tych materiałów pozostają w kręgu obiektów abstrakcyjnych. Źródłem moich inspiracji często bywa sama natura, intuicyjnie staram się z nią zespalać, nie niszcząc jej porządku. Obiekty, które tworzę mogłyby się wydawać jej tworami choć nie są nigdy bezpośrednim przeniesieniem realnych kształtów istniejących w niej. Jednym z najbardziej bezpośrednich odniesień do środowiska naturalnego jest moje zamiłowanie do multiplikacji. To proste prawo natury wynikające z potrzeby przetrwania w przełożeniu na język sztuki, wg mnie, wzmaga działanie samego obiektu. Innym zjawiskiem, które transponuję na moje obiekty jest proces naturalnego rozkładu materii organicznej. Obserwacja działania warunków naturalnych, nieuniknione, (a nawet pożądane) przemijanie tychże obiektów, jest dla mnie dużo ciekawsze, niż prognoza ich długoletniego istnienia.
BIO – rzeźby biologiczne to cykl rosnących rzeźb. Można również przewrotnie powiedzieć, że to rosnący cykl rzeźb. Każde z obu twierdzeń będzie prawdziwe. Formy, które swoim charakterem wyraźnie są bliskie naturze, nie naśladują żadnego z jej elementów jednak poprzez swoją budowę konstrukcyjną pozwalają na swobodne ich rozbudowywanie, niejako tożsame z procesem rozwoju. Niektóre z nich pozostają w pewnego rodzaju hibernacji, zachowując formę przetrwalnikową, nie zmieniają się, a inne z biegiem czasu ( z wystawy na wystawę) powiększają się, pączkują, wyraźnie rosną, zmieniają się – stając się w zasadzie nowymi formami rzeźbiarskimi. Nierzadko nie da się w nich rozpoznać wcześniejszych obiektów lecz jako rodzina form pozostają cały czas rozpoznawalne pod tym samym tytułem. Tak z upływem czasu cykl ten zwiększa swoją „objętość” oraz liczebność. Wraz ze zróżnicowaniem wielkości poszczególnych prac budzi się bowiem pokusa tworzenia nowych obiektów tej specyficznej rodziny. Rodzi się również pytanie czy zgodnie z rytmem zaczerpniętym z natury niektóre z nich zaczną przemijać? Niewykluczone…

Małgorzata Łojko




Małgorzata Łojko
Wernisaż, 15 lutego 2013r.Wernisaż, 15 lutego 2013r.Wernisaż, 15 lutego 2013r.
Wernisaż, 15 lutego 2013r.Wernisaż, 15 lutego 2013r.
1

Agencja reklamowa GAMA © 2009